Sakura no Ki

Be-chan

niektórym się pewnie obiło o ucho coś takiego
mnie osobiście te zjawisko śmieszy

ParaPara to "taniec" w którym pokazuje się tekst, przynajmniej tak słyszałam i widziałam w TV. W Japonii istnieją nawet kluby ParaPara, gdzie tłum tańczy sobie idealnie to samo (takie bollywoodzkie trochę) i najfajniejsi są ci, którzy znają najwięcej "słów-ruchów". Jak się mylę to poprawcie.

Parę linków:
http://www.youtube.com/watch?v=MAYfPR-A1CM&feature=related
jakiś mało ruchliwy klubik, zwróćcie uwagę na tą "muzykę"

http://www.youtube.com/watch?v=e6favgdie9o
a tu lekcja parapara do utworu Prism( band Psycho le cemu) prowadzony przez perkusistę i basistę(?)
http://www.youtube.com/watch?v=yWXUPM5bGls&feature=related
lekcja 2

I co sądzicie?

Klimek

Boże, na drugim filmiku zanim to coś zaczęło gadać byłem święcie przekonany , że to laska -_____________-'
Ogólnie pomysł fajny ale ruchy są niektóre takie, zenie wiem czy mam się śmiać czy płakać Razz

Be-chan

wiesz, ja tak trzy po trzy rozumiem co on mówi, to tez rozwala Smile